www.athas.fora.pl

Lilith

Zadam wam bardzo ważne pytanie. A mianowicie, co myślicie o kolczykach i tatuażach? Podobają wam sie? A może wręcz wzbudzają wstręt? A może byście chcieli, lub już macie?

Ja powiem tyle, strasznie mi sie to podoba. Jak na razie mam 3 kolczyki, w uszach, w tym dwa zrobiłam sobie sama i wiem że na tym nie poprzestanę. Zamierzam sobie jeszcze conajmniej dwa dorobić i jeszcze planowałam w języku i w dolnej wardze, takie dwa po bokach. Może nie każdemu sie to podoba, ale ja uważam że kolczyki są naprawdę świetne. A co do tatuaży... Też bym strasznie chciała mieć, taki na łopatce, ale nie wiem jaki wzór, może róża? Ale nad tym musiała bym sie zastanowić. Strasznie podobają mi sie subtelne, czarno-szare tatuaże, może z lekkim zabarwieniem. I taki właśnie mi sie marzy. Ten jest najbardziej realny, bo inne moje pomysły są bardziej szalone Wink

np. kocia łapka na dekoldzie albo smok na plecach, ale to są takie szaleństwa które raczej do szkutku nie dojdą Wink

Latlasz

No cóż... mam swoje zdanie na ten temat... Jeśli chodzi o kolczyki, to uważam, że dziewczyna z kolczykami fajnie wygląda, choć i bez nie gorzej. Co do miejsc na kolczyki to zdecydowanie tylko uszy, na innych miejscach nie jest czymś naturalnym i może trochę albo i bardziej zniechęcać... ewentualnie może jeszcze być w pępku, ale to już ostateczność... co do języka, wargi i innych miejsc mówię stanowcze NIE! W sprawie tatuaży myślę, że jest to ciekawy pomysł, choć też nie powinno się przesadzać. Jeden, dwa, ewentualnie 3, ale więcej jest już złym pomysłem. Najlepiej gdy jest jeden, który określa nasz charakter, nasze zainteresowania. Podkreśla to wtedy nasz styl i własną osobowość, dodaje trochę tajemniczości... jeśli więcej, to tylko na swoją odpowiedzialność...

Podsumowując... kolczyki u dziewczyn na uszach, a tatuaż jeden stylowy... Wink

Jeśli chodzi o mnie, to nie mam tatuażu, choć może sobie w przyszłości zorbie (o kolczykach chyba nie muszę mówić...) Wink

AlterEgo

A więc, jak skończę 18 lat (oby).... Chciałbym mieć 3 kolczyki w jednym uchu, a co do tatuaży... Tu jest też ciekawie bo na ramieniu chciałbym mieć albo krzyż celtycki albo jakiś atrybut Metallici.
A na lewym lub prawym boku "szpony które rozrywają mi kawałek ciała"... Nie wiem jak to określić ^^.

Lilith

AlterEgo

Moi rodzice jak na razie nie chcą się zgodzić na moje fantazje związane z kolczykami i tatuażami, mówią, że jak będę dorosły to mogę robić ze swoim ciałem co tylko zechce...