www.athas.fora.pl

Lina biegła dalej,zgubiła postać, ale wiedziała, że nadal gdzieś tu jest. Dotarła do muru.

Schowała się za jakimś domem wyczarowała sobie skrzydła z czarnego cienia z rozbłyskami elektryczności. Po ...

-Hej!!! Czekaj!! - Krzyknęła gdy to zobaczyła i pobiegła za postacią.

"Cholera znowu to przeczucie." pomyślała dziewczyna. "biegnie za mną ktoś jeszcze poza AlterEgo".
Mur był coraz bliżej. Lina zatrzymała się i zaczęła się rozglądać w poszukiwaniu ...

Gdy Lina zobaczyła blask płomieni za murami miasta i będąc jeszcze w karczmie usłyszała wybuch Kuli Ognia wybiegła na ulicę nie zaważając na nic. W głowie kołatały jej się różne pytania i myśli. Zaczę ...

Lina w ostatniej chwili powstrzymała się by nie wstać i nie zacząć wydzierać się na towarzysza i nie nawtykać mu co to on sobie nie wyobraża, w efekcie jedynie drgnęła jej gwałtownie ręka.

- Możemy ...

-Jak zacznę czarowa dopiero będę miała kłopoty!!

- Na co patrzysz?? - zapytała kiedy AlterEgo znów zerknął na coś za jej plecami.

- Puki co dzięki nie szukam pracy, tylko informacji. Trochę rzec ...

- Wojna Oczyszczenia... Nic nie rozumiem. - powtórzyła Lina.
- Chwila!! Jak to jeśli chcę pożyć więcej niż 1 dzień?? Czemu moje życie jest zagrożone?? Dlatego, że jestem Czarodziejką?? Czy w tej kra ...

"Czmu mam wrażenie, że ktoś uważnie mi się przygląda..." pomyślała dziewczyna gdy czekała na odpowieć towarzysza. Starała się zachowywać naturalnie, jakby nigdy nic.

-Dziękuję - powiedziała gdy mężczyzna wręczył jej szklankę. upiła łyk.

- Jestem Lina Inverse. Nie jestem stąd, wszystko tu tak różni się od tego co znam. Nie pamiętam jak się tu znalazłam. - mówiła ...

"Ale przyjemnie" - pomyślała Lina gdy uderzył ją ciepły powiew i zapach Karczmy, do której przyprowadził ją obcy mężczyzna. To ta Karczma, do której chciała wstąpić wcześniej.

Już chciała ...

-Masz rację, chodźmy. - odpowiedziała Lina i poszła za mężczyzną.
Nie wiedziała czy dobrze robi czy może mu zaufać, ale postanowiła zaryzykować.

Lina spojrzała na mężczyznę, widziała, że się uśmiechnął. Gdy ją minął zatrzymała się i odwróciła. Chwilę patrzała za nim. Postanowiła zadziałać.

- Zaczekaj!! - zawołała za nim i podbiegła do niego ...

Lina wyszła z domu. Postanowiła znowu pokręcić się po mieście w nadziei, że może czegoś się dowie.

Zaczęła powoli przemierzać ulice miasta, najpierw główne, te w centrum, potem boczne i mniejsze, s ...

-Murdoch...

-Serpin, Tsin, Zelgadis, wszyscy... gdzie jesteście... przyjaciele... - Z jej dużych złotych oczu poleciały wielkie łzy, ukryła w dłoniach twarz. Siedziała tak sporo czasu płacząc.

...

-Co to za miejsce?? jakim cudem się tu znalazłam?? Ci ludzie są strasznie dziwni i w samym mieście panuje dziwne prawo. To wszystko mnie przeraża. Gdy tylko wyjdę na ulicę ludzie dziwnie na mnie patrz ...